szkola

Aamu napisał:

nie przypominajcie mi o szkole...... własnie próbuję zapomnieć o tej nawale nauki i sprawdzianów.... koszmarne lo Hrm

ja tez.... eh w tym tygodniu mam 4spr. ehhh Hrm

ale ja o tym nie mysle (a przynajmniej nie myslalam dopuki w ten temat nie wlazlam Confused

)

no a dzisiaj na koncercik..... Rolling Eyes

nie moge sie doczekac Exclamation

ja moją szkołe to mam gdzieś, ale tam chodzi taki jesten przystojniak
i dlatego chcę chodzić to tej budy, ale jak by go nie było to szkoła była by ostatnią rzeczą która przyszła by mi do głowy.
nauczyciele to już masakra.ostatnio uwzioł się na mnie historyk co lekcje mnie pyta, ale ja mam to gdzieć.wole matme i przyre, a on się uwział.mówiłam mu że nie libie histori to on jeszcze bardziej mnie tyta.<debil>

a ja sql nie mam gdzieć.bo nie jestem,aż tak zbuntowaną nastolatą^^wręcz przeciwnie uważam,że takie olewanie sql,bo bunt to nasz obowiązek jest beznadziejnie dziecinne.bo potem jak będziecie dorosłe nie będzie już wam tak wesoło i będziecie żałować,że zamista się uczyć olewałyście wsyztsko i teraz musicie sprzątać ulicę i sie wkurwiać,że nie macie 20 lat mniej.na prawdę.ja rozumieim-bunt o nasz obowiązek-ale bez przesady,ok?pomyslcie sobie tak:
nie chodze do szkoły------>nic nie umieim----->kibluje---->nie mam szans na dobre liceum----->nie mam szans na dobre studia----->nie mam szans na dobrą pracę---->nie mam kasy na utrzymanie siebie i swojej rodziny
potem będziecie żałować.
i nucić:"LOS SIę MUSI ODMIENIć"
a niekoniecznie się odmieni.
już teraz pracujemy na dobrą przyszłość,żeby potem nikomu nie zazdrościć kasy....

Jenny napisał:

a ja sql nie mam gdzieć.bo nie jestem,aż tak zbuntowaną nastolatą^^wręcz przeciwnie uważam,że takie olewanie sql,bo bunt to nasz obowiązek jest beznadziejnie dziecinne.

Zgadzam się Jenny z tobą... może i szkoła jest nudna... ale trzeba do niej uczeszczac... i tym bardziej nie mozna jej olewac bo to od niej zależy nasza przyszłość Rolling Eyes

Po za tym wszystko sie zmienia jak sie idzie do liceum.... i sposob patrzenia... i ogolnie wszysko...
Po co szkoła.... zrozumie sie to jak sie dorosnie... zrozumie sie wtedy takze to jakim bledem bylo jej olewanie Exclamation

Aamu dziękuje :* wiesz za co Rolling Eyes

Gość

ja lubię szkołe.żle mnie zrazumiałyście to nie tak.
ja nie uciekam z lecji mam dobre oceny i jak narazie to opuściłam 2dni z pow chroby.
wiem że szkoła jest potrzebna,ale jakby zmieniali wam co rok nauczycieli to można dostać szajby.
niemka mówi np.
-mieliście takie zdanie<jakieś tam zdanie po niem.>.powinniści
-niee!!<cała klasa>

uuuu ...ee fajnie miec nowych nauczycieli ciagle///.... aaa ja nienawidze chemiczki mojej ...bellhh...fuu ...fe- zelazo:P hehe wlasnie musze sie pierwiastkow nauczyc;P hehe

ag- jak aga - srebro:P hehe

sami widzicie jaką ja mam szkole.

ja jak narazie to nie mam chemi.
ja narazie jestem w 6,a w 6 jest tylko przyroda.u nas w gim są takie przedmioty jak chemi i fizyka

agaten napisał:

uuuu ...ee fajnie miec nowych nauczycieli ciagle///.... aaa ja nienawidze chemiczki mojej ...bellhh...fuu ...fe- zelazo:P hehe wlasnie musze sie pierwiastkow nauczyc;P hehe

ag- jak aga - srebro:P hehe

chemiczki chyba zawsze sa takie przynajmniej ja zawsze na takie trafiam heh

ech ty nasze srebro
co my bysmy bez ciebie tu zrobily Rolling Eyes

a kubuś puchatek to co?? może czarodziejka z księzyce?? =D... No a u mnie w szkółce... nawet nie źle... ale nauczyciele troche porąbani i klasa dzieli sie na 3 gupy: olewacze, świrusi i kujoni.... a kto zgadnie do kórej ja naleze?? Very Happy