Autor |
Wiadomość |
Stronuś
Fan
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany:
Sob 13:18, 22 Lip 2006 |
 |
A ja to oglądam średnio... trzy razy w tygodniu Oczywiście, jak w międzyczasie nie ucieknę z domu np. na boisko...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Aamu
Rocket Queen
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 12:11, 02 Sie 2006 |
 |
Agi napisał: |
Hehe... Zróbmy fear factory dla wegetarian... xD
Prowadzący: Mam dla was zadanie za milion. Macie wyłowić udko z kurczaka z rosołu, a potem je zjeść.
Zawodnik nr 1: O nie! Ochyda!! Nigdy tego nie zrobię!
Prowadzący: Więc, Nick, musimy się z tobą pożegnać?
Zawodnik nr 1: Tak. Nigdy nie wyłowię z rosołu mięsa, które miałbym zjeść.
xD xD xD A mój tata by nawet ten rosół wypił xD |
fe rosół ....
udko z kurczaka moze być, chociaż lepsze są kawałki normalnego mięsa bez zadnych żył, kości, chrząstek i 'glutów'
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Bloody Valentine
Fan
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciudad Real Cracovia :)
|
Wysłany:
Śro 13:48, 02 Sie 2006 |
 |
Ja tam rosół lubię..
Udko też zjem, ale zwykle wychodzi na to że 70% z niego zostawiam bo (tak jak przed chwilą Kaja napisała) : nie lubię żył, kości, chrząstek i 'glutów'
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Stronuś
Fan
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany:
Śro 16:23, 02 Sie 2006 |
 |
Ja też tego nienawidzę... Ewentualnie jakieś chude, "niezanieczyszczone" kawałki mięsa z przymusu zjem... Ale udko, czy coś w tym stylu - nigdy!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
madegirl
Fan
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Czw 21:46, 03 Sie 2006 |
 |
noo...ja też...
no i jakoś hamburgera zjem....
ale udko już nie!! albo kiełbasy.....fuj!!! Dzisiaj musiała mzjeść kawałek kiełbaski na chamca....no i zjadłam...ale już mnie mdlilo...popiłm wodą i jakoś troche przeszżło.....
czy starsi nie rozumieją że są tacy ludzie którzy nie lubią mięsa??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Bloody Valentine
Fan
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciudad Real Cracovia :)
|
Wysłany:
Czw 23:20, 03 Sie 2006 |
 |
Ja mięsa wieprzowego <czyli np. kiełbasek> też nie lubię. W sumie to lubię tylko kurczaka i rybę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Aamu
Rocket Queen
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 20:27, 04 Sie 2006 |
 |
ja w zasadzie też, naturalnie sa wyjatki jak choćby odpowiednio przyprawione mięsko na sposób arabski
ale rybę to zalezy jaką, śledzi i ryby maślanej nie tknę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Bloody Valentine
Fan
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciudad Real Cracovia :)
|
Wysłany:
Pią 21:15, 04 Sie 2006 |
 |
No wiadomo, że ja też nie jem wszystkich ryb. Na wigilię jem łososia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
madegirl
Fan
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Pon 15:06, 07 Sie 2006 |
 |
ja ryb nie cierpię......bleh..
ja jak już mówiłam...tylko hamburger...i kotlet.....tylko taki jak mi smakuje....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Stronuś
Fan
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany:
Pią 14:11, 11 Sie 2006 |
 |
Moja mama wczoraj zrobiła rissotto (głównie ryż, papryka i kawałki mięsa). Dobra. Wzięłam i jadłam. Wprawdzie ciężko mi to szło, ale w końcu mięso nie było złe, bo chude i bez niczego. W pewnym momencie nabrałam jadła (xD) na widelec, zjadłam... i mało nie poleciałam do łazienki. Okazało się, że w jedzeniu była chrząstka... Wiecie, coś w stylu tego, co mamy w stawach W jednym momencie tak zachciało mi się... zwracać że po prostu myślałam, że nie ominie mnie to. Ale jednak wszystko wróciło do normy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kelly
GC Freak
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hell
|
Wysłany:
Pią 16:07, 11 Sie 2006 |
 |
Gratuluje masz wieklkie szczescie nie kazdy ma okazje trafic na chrzastke hehe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
madegirl
Fan
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Wto 16:42, 15 Sie 2006 |
 |
hehehe Kelly xDxD
ah..ja mam tak samo jak ty Agi......jakaś chrząstka i od razu odruch wymiotny....i wtedy zaraz to wypluwam....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kelly
GC Freak
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hell
|
Wysłany:
Wto 19:07, 15 Sie 2006 |
 |
cos mi sie ostatnio na zerty zbiera heh
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jenny
Prawdziwy wariat
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Breslau
|
Wysłany:
Nie 13:41, 20 Sie 2006 |
 |
osatnio jak powiedziałaam S.,ze właśnie jadałam mięsko on zaczął mnie straszyć,że w nocy przyjdą do mnie świnki i mnie zeżrą,wierzyć mu czy nie?
a jesli chdzi o chrząstki...nie bić/nie pluć/nie zaklinać/nie przebijać (nie potrzebne) skreślić,ale ja je lubię^^
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jenny dnia Czw 12:28, 24 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
kelly
GC Freak
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hell
|
Wysłany:
Nie 21:27, 20 Sie 2006 |
 |
No to jenny masz apetyt....
wiesz co niewiem czy swinki ale kurczaki napewno przyjda cie podziobac hehe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|